MENU
Gryfex z lewej , ulica Polna widok w stronę dworca.

Dodał: ASL° - Data: 2013-08-29 19:16:32 - Odsłon: 2562
21 lipca 2013

Data: 2013:07:21 12:17:09   ISO: 100   Ogniskowa: 4.45 mm   Aparat: SONY DSC-HX20V   Przysłona: f/3.2   Ekspozycja: 1/800 s  


Firma została założona w 1802 r. przez Johanna Gottfrieda Ihle, wówczas jescze jako firma tkacka i poligraficzna pod nazwą "JG Ihle". W 1898 r. nazwa firmy została zmieniona na Schlesische Blaudruckerei AG właścielem był Gustav Breithaupt. Sprowadzano gotowe płótna lniane i bawełniane z innych zakładów (przędzalni), a w zakładzie tym zajmowano się jedynie barwieniem i wykonywaniem wszelkich nadruków na materiale. Po obróbce szyto odzież roboczą i wiele innych asortymentów, takich jak obrusy, pościel, koszule, bieliznę itd. Specjalizacją zakładu były fartuchy.

Gryfowski zakład prosperował dobrze aż do zakończenia I wojny światowej. Jeszcze przed jej zakończeniem z powodu braku fachowców zakład zbankrutował i kupił go w 1917 roku Gustav Winkler, fabrykant chusteczek z Lubania. W 1923 r. do Gryfowa przyjeżdża jego syn Helmut aby prowadzić firmę. Rozpoczęto produkcję odzieży roboczej.

Na początku trudno było o fachowców, sprowadzano ich więc z innych regionów Niemiec, a także z Polski, wielu miejscowych robotników szkolono i przyuczano do zawodu w innych zakładach. Następny kryzys gospodarczy z początku lat 30. przyniósł nowe masowe bankructwa, splajtowała wówczas wytwórnia czekolady w Gryfowie „Lela” Lenz & Lange, wykupił ją właściciel zakładu odzieżowego i uruchomił w zabudowaniach szwalnię fartuchów.

1 października 1933 r. firma zmienia nazwę na GREIFF-WERKE AG koncenrtując się na szwalni. Działalność nadruków zostaje przeniesiona z Gryfowa. Firma rozpoczęła produkcję wielkoskalową wprowadzając linie produkcyjne oraz otwierając oddziały w Lubaniu, Frankfurcie n. Odrą, w Łomnicy, Lwówku Śl. Dzięki udziałom dyrektora zarządzającego Winklera w przędzalni i tkalni Lauffenmühle w Tiengen w Badenii cały proces produkcyjny od włókien po wyroby gotowe mógł być realizowany we własnym zakresie. W połowie lat 30. gryfowski Greiff był największym producentem odzieży w Niemczech. W 1945 r. dokumentacja techniczna zakładu zostaje wywieziona do Bambergu gdzie od sierpnia 1945 r. wznowiono produkcję odzieży marki GREIFF.

Zakłady w Gryfowie przejęła Armia Czerwona, która w mieście miała swój garnizon. Wkrótce Rosjanie uruchomili na swoje potrzeby dawny Greiff-Werke. Kierownikiem został długoletni pracownik tej firmy pan Blume. Jednak podlegał on bezpośrednio dyrektorowi którym był oficer radziecki, kpt. Teplicki. Ilość zatrudnionych Niemców wzrosła do ponad stu osób. By zająć się pozostającymi bez opieki dziećmi pracowników Blume poprosił rosyjskie władze wojskowe o wyrażenie zgody na utworzenie na terenie zakładu szkoły dla dzieci robotników niemieckich. Nie było to łatwe, Rosjanie byli bardzo podejrzliwi i w swoich planach po prostu nie przewidywali takiej sytuacji. Szkoła dla niemieckich dzieci funkcjonowała od listopada 1946 roku w klasach po byłej szkole zawodowej na czwartym piętrze głównego budynku, W szkole uczyło się ok. 200 dzieci.

Zakłady w Gryfowie w 1947 r. przejmuje państwo polskie zakładając Gryfowskie Zakłady Przemysłu Odzieżowego (GZPO) i był to wówczas najlepszy okres dla tego zakładu, zatrudniano ponad tysiąc osób, pracownicy w zdecydowanej większości dojeżdżali z okolicznych miejscowości, a nawet z Jeleniej Góry, Lubania i Zgorzelca. Zakład miał dobrą markę, szyto garnitury męskie w szerokim asortymencie, ubranka komunijne dla chłopców i wiele innej odzieży, sporo tej produkcji eksportowano za granicę. Od 1961 r. funkcjonowała przyzakładowa szkoła zawodowa - szkoła funkcjonowała do roku szkolnego 1999/2000. Ciekawostką była produkcja jeansów zwanych potocznie "dżifeksami". "Gryfex" utrzymywał klub sportowy piłki ręcznej. W 1980 roku wody Oldzy zalały zakład podczas powodzi mimo poświęcenia i walki załogi zakładu z wodą. W połowie lat osiemdziesiątych zakład zaczął już podupadać, spadała produkcja i zatrudnienie. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych w GZPO pracowało niecałe sto osób. Zakład popadał w coraz większe tarapaty finansowe, w końcu został przejęty przez gminę za długi. Wykupił go prywatny przedsiębiorca i uruchomił w halach szwalniczych zakład produkcji mebli tapicerowanych Jantur-Gryfex.

(moose - różne źródła)

  • /foto/10658/10658478m.jpg
    1910 - 1920
  • /foto/310/310790m.jpg
    1926
  • /foto/181/181601m.jpg
    1940
  • /foto/5432/5432352m.jpg
    1943
  • /foto/4343/4343981m.jpg
    1969
  • /foto/7011/7011849m.jpg
    1970
  • /foto/7011/7011863m.jpg
    1970
  • /foto/7011/7011865m.jpg
    1970
  • /foto/4026/4026660m.jpg
    2013
  • /foto/6784/6784762m.jpg
    2017
  • /foto/6784/6784766m.jpg
    2017
  • /foto/10698/10698530m.jpg
    2023
  • /foto/10698/10698693m.jpg
    2023
  • /foto/10698/10698694m.jpg
    2023
  • /foto/10698/10698695m.jpg
    2023

ASL°

Poprzednie: Panoramy i widoki Lwówka Śląskiego Strona Główna Następne: pl. Wolności